przemekuk napisał:
Druga sprawa to taka że do PL raczej nie jeździmy a mój najmłodszy syn śnieg to widział chyba tylko na bajkach.W NO może pogoda nie powala na kolana ale jakoś świeta ze śniegiem jakoś bardziej do mnie przemawiają.
na szczęście już nie musi się do Norge przeprowadzać
Setki odwołanych lotów na lotnisku Heathrow, 10 tys. domów bez prądu i 2 tys. zamkniętych szkół. Taki efekt wywołały opady śniegu, które od kilku dni atakują Wielką Brytanię.
Media informują też o zakłóceniach w funkcjonowaniu lotnisk w innych częściach kraju. Lotniska w Cardiff i Bristolu zamknięto, trudna sytuacja panuje w Exeter, Southampton i na Jersey.
W południowej Walii i w Anglii z powodu śnieżyc zamknięto ponad 2 tys. szkół. Opady przesuwają się z zachodu na wschód.
W południowej Walii synoptycy ogłosili najwyższy stan pogotowia - tzw. czerwone ostrzeżenie, które oznacza, że wszelkie podróże są niewskazane. W kilku innych regionach obowiązuje niższy alarm - tzw. bursztynowe ostrzeżenie. Kłopoty ma też komunikacja kolejowa. Wiele pociągów nie wyjechało na trasy.
W niektórych częściach kraju wystąpiły problemy z zaopatrzeniem. W Yorkshire osobom starszym i samotnym dostarczano podstawowe artykuły, mające pomóc w przetrwaniu najtrudniejszego okresu.
wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-bry...toreportaz-maly.html